Taki był kocioł, że zdążyłyśmy zrobić dwa kiepskiej jakości zdjęcia ( udało się zdobyć jedno przyzwoite)😜 Zadziwiająco dobrze poszły pierniczki, aż musimy doroboć kolejne na specjalne zamówienie😁 No i w przyszłym roku trzeba przywieźć wiecej pączu. Podsumowując: oprócz odmrożonych rąk i stóp, trzeciego miejsca za piernikową choinkę, ładnej sumki nadwyżki, nie przywieźliśmy wiele towaru do domu😉 Dziękujemy Wszystkim, którzy mieli wkład w zapełnienie naszego stoiska